Obliczano BMI (kg/m2). Stopień zaawansowania w dojrzewaniu płciowym oceniano na podstawie wyglądu gruczołów sutkowych, stosując skalę Tannera (Th1-Th5). Pytano, czy dziewczynka miesiączkuje. Badania odbywały się w szkolnym gabinecie lekarskim. Na udział w badaniach wyrażały zgodę dziewczęta i ich rodzice.
gabinecie dentystycznym zlokalizowany w szkole; jeśli szkoła nie ma dentysty, to leczenie zakontraktowane jest w przychodni poza szkołą; dentobusie, jako uzupełniającym gabinecie dla dzieci i młodzież które mają utrudniony dostęp do świadczeń stomatologicznych w gabinetach stacjonarnych; W szkolnym gabinecie na NFZ dentysta m.in.:
Dlatego kluczowe znaczenie w walce o zdrowie dzieci mają badania w szkolnym gabinecie pielęgniarskim. To często najbliższe dziecku miejsce kontaktu z profilaktyką i edukacją zdrowotną. Potwierdzają to dane: frekwencja dzieci w badaniach profilaktycznych wynosi tu średnio 80% [4], podczas gdy do lekarzy POZ na badanie bilansowe dociera
w okresie rekrutacji przeprowadzanie badań w Szkolnym Gabinecie Lekarskim w: - Zespole Szkół Agroprzedsiębiorczości im. Szkół Podchorążych Rezerwy w Zambrowie w dniach i godzinach ustalonych z Dyrektorem Szkoły Poniedziałek 8:00-16:00 Wtorek 13:30-16:00 Środa 8:00-13:00 15:00-16:00
. Polacy żyją średnio o 8,5 roku krócej niż Polki oraz o 5 lat krócej niż mężczyźni w Unii Europejskiej. Szacuje się, że przeciętny obywatel naszego kraju żyje tyle, co statystyczny Szwed 40 lat temu, czyli około 72 lata. Wyższa umieralność mężczyzn w Polsce widoczna jest we wszystkich grupach wiekowych, nawet w wieku niemowlęcym notuje się więcej zgonów wśród chłopców niż dziewczynek. Męskie zdrowie to temat trudny, zwłaszcza dla samych mężczyzn. Polscy panowie z jednej strony zdają sobie sprawę, jak poważnym zagrożeniem są dla nich nowotwory, choroby serca, udar mózgu czy cukrzyca, z drugiej − jak ognia unikają badań profilaktycznych, a do lekarza zgłaszają się na ogół już w zaawansowanym stadium choroby. Krótkie życie Polaka Sytuacja jest alarmująca – Polacy żyją średnio o 8,5 roku krócej niż Polki oraz o 5 lat krócej niż mężczyźni w Unii Europejskiej. Wyższa umieralność mężczyzn w Polsce widoczna jest we wszystkich grupach wiekowych, nawet w wieku niemowlęcym notuje się więcej zgonów wśród chłopców niż dziewczynek. Najbardziej widoczny podział występuje w przedziale wiekowym 20-34 lata, w którym mężczyźni umierają aż czterokrotnie częściej niż kobiety. Kto lub co odpowiada za tak krótkie życie męskiej części naszej populacji? Naukowcy uważają, że ma na to wpływ niskie wykształcenie polskich mężczyzn − blisko połowa zakończyła edukację na poziomie zasadniczym zawodowym lub niższym. Oznacza to przeważnie zdecydowanie słabszą wiedzę na temat zdrowia i prawidłowego odżywiania, częstsze sięganie po używki, rzadszy kontakt ze sportem. Szacuje się, że wyższe wykształcenie (a raczej to, co idzie z nim w parze) może dać mężczyźnie nawet o 12 lat dłuższe życie! Wpływ na liczbę przeżytych lat ma również miejsce zamieszkania (mieszkańcy dużych miast statystycznie żyją o kilka lat dłużej niż ich rówieśnicy z małych miasteczek i wsi), zagrożenia cywilizacyjne (mężczyźni częściej giną w wypadkach samochodowych oraz w wypadkach przy pracach fizycznych), tryb życia (panowie częściej sięgają po alkohol, papierosy, narkotyki, częściej też są otyli lub mają znaczną nadwagę). Co ciekawe, choć to wśród kobiet stwierdza się więcej przypadków depresji, to mężczyźni częściej popełniają samobójstwa. Wynika to prawdopodobnie z tego, że niezmiernie rzadko z własnej woli zgłaszają lekarzowi swoje problemy z kondycją psychiczną, odbierając tym sobie szansę na wstydzi się chorować Panowie zdecydowanie rzadziej niż panie korzystają z usług lekarskich. Dotyczy to zwłaszcza mężczyzn w wieku produkcyjnym (18-64 lata). Unikanie badań profilaktycznych, niestawianie się na wizyty kontrolne, krytyczny stosunek do systemu opieki zdrowotnej to codzienność większości Polaków. Uważa się, że odpowiedzialny za to jest tradycyjny w naszym kraju podział ról w społeczeństwie, gdzie zadaniem mężczyzny jest bycie twardym, silnym i „niezniszczalnym”. Okazywanie słabości jest wstydliwe, chorowanie − sprzeczne z wizerunkiem samca alfa, dlatego mężczyźni stosują różne sztuczki, by nie sprawiać wrażenia niedomagających na zdrowiu. Z drugiej strony kobiety często opowiadają o mężach i partnerach, którzy nawet podczas lekkiej choroby są „na skraju życia i śmierci” − zwykłe przeziębienie kładzie mężczyznę do łóżka na wiele dni, podczas gdy kobieta mająca identyczne objawy ledwo ma czas zauważyć, że jest chora. Skąd takie rozbieżności? Hipochondria to również domena mężczyzn. I nie zawsze jest to powód do śmiechu, gdyż prawdziwy, głęboki lęk o własne zdrowie należy do kanonu zaburzeń psychicznych, które trzeba leczyć. Warto też zaznaczyć, że mężczyźni rzadziej niż kobiety szukają informacji na temat zdrowia, mają zresztą mniej sposobności ku temu − kobiety sięgają przede wszystkim po prasę kobiecą, pełną tego typu porad, kierują się również wiedzą i opiniami koleżanek. Natomiast męska prasa to głównie sport, polityka i motoryzacja, a męskie rozmowy skrajnie rzadko dotyczą chorób, leków i lekarzy. Mężczyźni, szukając informacji o zdrowiu, przede wszystkim pytają o to swoje partnerki (kobiety w analogicznej sytuacji rzadko zasięgają rady swoich mężów), wyszukują też odpowiedzi w internecie. Bardzo często jednak całkowicie odpuszczają sobie temat zdrowia do czasu, aż coś poważnego zacznie im dolegać. Utrata kontroli nad swoim zdrowiem Jeśli mężczyźni mieszkają z kobietą (żoną, matką, siostrą), ciężar związany z dbaniem o zdrowie i dietę bardzo często zostaje całkowicie zdjęty z ich barków. Kobiety mają skłonność do przenoszenia na siebie pełnej odpowiedzialności za zdrowie członków swoich rodzin, pamiętanie o ich badaniach, szczepieniach, przeglądach stomatologicznych, zauważanie objawów chorób, doprowadzanie ich na wizyty lekarskie i pilnowanie, by zażywali leki. Ten nierzadko heroiczny wysiłek kobiet, dla mężczyzn jest bardzo wygodny, pozwala zaoszczędzić dużo czasu i nerwów, pozbawia ich jednak kontroli nad stanem swojego organizmu. Mężczyzna, który nie musi się sam o siebie martwić, przestaje dostrzegać sygnały, które wysyła jego ciało. A nawet najtroskliwsza żona czy matka nie są w stanie zauważyć wszystkiego. Męskie choroby Chorobami, które zbierają najkrwawsze żniwo wśród męskiej części populacji, są choroby układu krążenia (40,9 proc. przyczyn zgonów), złośliwe nowotwory płuc, prostaty, jelita grubego i żołądka (łącznie 25,9 proc.), choroby układu oddechowego (6,5 proc.), trawiennego (4,6 proc.), nerwowego (1,3 proc.), moczowo-płciowego (1 proc.) a także choroby zakaźne (0,6 proc.). Prawie 35 proc. panów ma nadciśnienie tętnicze, ale leczy je zaledwie nieco ponad połowa z nich, 70 proc. mężczyzn ma nadwagę, a jedna czwarta Polaków zmaga się z otyłością. Oczywistymi konsekwencjami skrajnych zaniedbań wagi ciała są: cukrzyca typu 2, nadciśnienie tętnicze, hipercholesterolemia, miażdżyca, zawał mięśnia sercowego, udar mózgu, choroby układu ruchu, choroby układu pokarmowego, zaburzenia hormonalne, a także niektóre nowotwory. Nieprawidłowy wskaźnik poziomu cholesterolu notuje się od lat u ponad połowy polskich mężczyzn. Choć współczynnik zachorowalności na niektóre typy nowotworów (chodzi zwłaszcza o nowotwór prostaty i jelita grubego) jest w Polsce niższy niż w Unii Europejskiej, umieralność jest wyższa − wynika to zazwyczaj ze zbyt późnej diagnozy (pacjent za późno zgłasza się do lekarza). Liczba zachorowań na raka prostaty rośnie w zastraszającym tempie − w 2010 r. było ich ponad 9,5 tys., a w roku 2015 jest już niemal 13,5 tys. Oznacza to, że rośnie też liczba zgonów, gdyż panowie wciąż nie czują się dostatecznie zmotywowani do wykonywania badań profilaktycznych, często zdarza im się też ignorować wczesne objawy choroby. Przychodzi mężczyzna do lekarza Według najnowszych sondaży 33 proc. mężczyzn w wieku 35-39 lat oraz 28 proc. w wieku 40-49 lat do lekarza udaje się raz w roku albo rzadziej. Młodzi Polacy nie wiedzą, jakie badania profilaktyczne powinni wykonywać, nie potrzebują i nie szukają informacji na ten temat. Wizyta w gabinecie lekarskim jest niezbędna, gdy wymaga tego pracodawca, ewentualnie, gdy czują się tak źle, że nie mogą tego zignorować. Strach przed lekarzem i możliwą diagnozą jest czymś naturalnym − ponad 30 proc. mężczyzn panicznie boi się konieczności wizyty u lekarza onkologa, przerażeniem napawają też inni specjaliści: kardiolog, urolog i gastrolog. Niestety, strach przed konkretnymi chorobami nie uruchamia w polskich panach potrzeby kontrolowania swojego stanu zdrowia – co drugi mężczyzna w wieku 35-39 lat oraz 50-59 lat nie wykonał żadnego badania profilaktycznego (w przedziale wiekowym 40-49 lat przyznało się do tego 40 proc. ankietowanych). Rozsądniejsi są natomiast mężczyźni po 60. roku życia, których do okresowych badań zmusza jednak przede wszystkim pogarszający się stan zdrowia. Słaba oferta diagnostyczna dla mężczyzn Nieliczni panowie, których interesuje własne zdrowie i którzy dbają o profilaktykę, wskazują na duży rozdźwięk między ofertami kierowanymi do polskich kobiet i mężczyzn. Uważają, że zakres świadczonych usług diagnostycznych, terapeutycznych i poradnictwa, a także pakiet informacyjny (kampanie promujące, ulotki w skrzynkach pocztowych, szeroko zakrojone akcje reklamowe), skierowane są głównie do kobiet. Według panów o kobiety państwo troszczy się bardziej, niż o mężczyzn, którym nie przypomina się z ekranów telewizorów o badaniu prostaty i nie zachęca się do tego ulotkami w skrzynkach. Chcieliby, by w Polsce zapanował korzystniejszy dla męskiego zdrowia klimat, by męskim dolegliwościom poświęcano podobną ilość czasu, co kobiecym, by zniknęła powszechna (w mniemaniu niektórych panów) pogarda dla chorego, a więc nieprzydatnego mężczyzny. I wreszcie − mężczyźni marzą, by zorganizowano dla nich tzw. „kliniki pod jednym dachem”, w których mogliby zbadać sobie wszystko za jednym razem. Badania profilaktyczne dla mężczyzn powyżej 20. roku życia Co miesiąc: samobadanie jąder (pod kątem raka jądra) Co pół roku: badanie stomatologiczne Co roku: badanie ogólne, pomiar ciśnienia tętniczego, kontrola wagi, pomiar obwodu w pasie, oznaczenie stężenia glukozy we krwi Co 2-3 lata: morfologia z OB, badanie jąder u lekarza Co 5 lat: lipidogram, RTG płuc Badania profilaktyczne dla mężczyzn powyżej 30. roku życia Co miesiąc: samobadanie jąder (pod kątem raka jądra) Co pół roku: badanie stomatologiczne Co roku: badanie ogólne, pomiar ciśnienia tętniczego, kontrola wagi, pomiar obwodu w pasie, oznaczenie stężenia glukozy we krwi, morfologia z OB Co 2-3 lata: badanie jąder u lekarza, lipidogram, RTG płuc (palacze raz w roku) Co 3-5 lat: badanie poziomu elektrolitów, kontrola okulistyczna wzroku z badaniem dna oka Badania profilaktyczne dla mężczyzn powyżej 40. roku życia Co miesiąc: samobadanie jąder (pod kątem raka jądra) Co pół roku: badanie stomatologiczne Co roku: badanie ogólne, pomiar ciśnienia tętniczego, kontrola wagi, pomiar obwodu w pasie, oznaczenie stężenia glukozy we krwi, morfologia z OB, kontrola prostaty za pomocą badania per rectum, badanie na obecność krwi utajonej w kale (po 45. roku życia), badanie okulistyczne (kontrola wzroku, badanie dna oka i pomiar ciśnienia śródgałkowego) Co 2-3 lata: badanie jąder u lekarza, lipidogram, RTG płuc (palacze raz w roku), badanie poziomu elektrolitów, elektrokardiogram (EKG) Raz na 10 lat: badanie słuchu Badania profilaktyczne dla mężczyzn powyżej 50. roku życia Co miesiąc: samobadanie jąder (pod kątem raka jądra) Co pół roku: badanie stomatologiczne Co roku: badanie ogólne, pomiar ciśnienia tętniczego, kontrola wagi, pomiar obwodu w pasie, oznaczenie stężenia glukozy we krwi, morfologia z OB, kontrola prostaty za pomocą badania per rectum oraz oznaczenie antygenu PSA, badanie na obecność krwi utajonej w kale, badanie okulistyczne (kontrola wzroku, badanie dna oka i pomiar ciśnienia śródgałkowego) Co 2-3 lata: badanie jąder u lekarza, lipidogram, RTG płuc (palacze raz w roku), badanie poziomu elektrolitów i oznaczenie stężenia androgenów (męskich hormonów płciowych) we krwi, elektrokardiogram (EKG), badanie słuchu, badanie hormonów tarczycy Co 5 lat: kolonoskopia (badanie endoskopowe jelita grubego) Jednorazowo: badanie densytometryczne (gęstości kości) − potem zgodnie z zaleceniem lekarza
REQUEST TO REMOVEBADANIA W CIĄŻY - wszystko o zdrowiu BADANIA W CIĄŻY: fora internetowe, ciekawe rozmowy, interesujące dyskusje, zdjęcia, których tematem jest BADANIA W CIĄŻY; Re: Badania w ciąży-prośba o interpretację REQUEST TO REMOVEbadania w - wiadomości, zdjęcia, filmy, artykuły ... Więcej o badania w - białka, dieta, HIV, jajka, kobiety REQUEST TO REMOVEBadania o plotkach w internecie « Public Relations blog Gwiazdy i ploty. Firma Polskie Badania Internetu (PBI) przeprowadziła badanie na temat popularności mediów o tematyce „people” oraz korzystania internautów z treści ... REQUEST TO REMOVEbadania w serwisie badania (1) Wszystko o badania w Najnowsze informacje, wiadomości z Polski i ze świata, publicystyka, wydarzenia. badania (1) REQUEST TO REMOVEBadania w luksusowych warunkach | Panorama | Deutsche Welle | 09 ... Deutsche Welle w Internecie: wiadomości, analizy i serwis z Niemiec i ... Nie muszą martwić się ani o pieniądze na badania, ani o dostateczną liczbę personelu. REQUEST TO REMOVEBadania w ciąży - usg ciąży. Badania lekarskie w ciąży W razie jakichkolwiek wątpliwości proś lekarza o ich wyjaśnienie. Badania w pierwszym trymestrze; Badania w drugim trymestrze; Badania w trzecim trymestrze REQUEST TO REMOVEBADANIA O OJCOSTWO – Forum Prawne Czy może ktos odpowiedziec na moje pytanie!?ojciec mojego dziecka jest w Irlandii ,chce zlozyc pozew o ustalenie ojcostwa,wiem ze on sie nie wstawi REQUEST TO - jeśli chcesz wiedzieć więcej to najnowsza i rzetelna wiedza na temat badań naukowych ... Linków do dyskusji o dyskusji już trochę znajdziecie w komentarzach pod oryginalnym postem. REQUEST TO REMOVEBadania | Jakich hormonów mam zrobić badania? Bardzo proszę o pomoc, bo w przyszłości nie chciałabym mieć problemów z zajściem w ciążę... Ekspert ... REQUEST TO REMOVEBadania krwi - o czym świadczą wyniki? Są jakieś ... Witam, w dniu dzisiejszym odebrałem wyniki badania krwi. Proszę o pomoc w interpretacji: Ekspert: Redakcja Odpowiedź REQUEST TO REMOVEBadania w ciąży | Kalendarz badań w ciąży. RTG w ciąży ; Pierwszy trymestr ciąży – jakie badania należy wykonać? Program Zdrowie, mama i ja ; Badanie moczu w ciąży REQUEST TO REMOVECentrum Informacji o Leku - Badania kliniczne… 1) Unijny Rejestr Testów Klinicznych umożliwia wyszukiwanie informacji nt. interwencyjnych testów klinicznych leków dopuszczonych do stosowania w 27 państwach ... REQUEST TO REMOVEBadania nieniszczące, niszczące, akredytacja… Centrum Badań i Dozoru Górnictwa Podziemnego w Lędzinach, Badania nieniszczące, badania niszczące, badania akredytacja. Certyfikat ISO. REQUEST TO REMOVECEM - Badania marketingowe - Marketing… Instytut badań rynku i opinii publicznej w Krakowie wykonuje badania marketingowe i opinii publicznej oraz badania ilościowe i jakościowe. REQUEST TO REMOVEBadania w kulturze Badania w kulturze. Blog Badania w kulturze opisuje i komentuje działania podejmowane przez różnorodnych aktorów kultury, których celem jest rozwój wiedzy o ... REQUEST TO REMOVEBadania Prenatalne Najważniejsze informacje o badaniach prenatalnych, przedurodzeniowych i ich dostępności na polskim rynku. Opisuje testy analizujące zdrowie płodu i ... REQUEST TO REMOVEBadania w ciąży Kobieta oczekująca dziecka jest pod szczególną ochroną lekarzy. Analizy krwi i moczu oraz laboratoryjne badania ginekologiczne dają gwarancję, że wiele ... REQUEST TO REMOVEBadania kliniczne O badaniach klinicznych. Podstawowe informacje. Dlaczego prowadzi się badania kliniczne; Jak się prowadzi badania kliniczne; Badanie kliniczne a eksperyment medyczny REQUEST TO REMOVEO nas - BADANIA NA BRON Serdecznie witamy na naszej stronie! W Katowicach prowadzimy badania lekarskie i psychologiczne dla osób ubiegających się lub ... REQUEST TO REMOVEBadania w szkolnym gabinecie - Marcin1995: Hmm, może i to nie jest w szkolnym gabinecie, ale w lipcu musiałem zrobić badanie do technikum informatycznego. Dostałem skierowanie w szkole na ...
Szkoły mają mieć zapewnione lepsze warunki do realizacji opieki zdrowotnej. Ministerstwo Zdrowia uważa, że w obliczu chorób cywilizacyjnych, których początki są już obserwowane w szkołach (np. nadwaga), konieczne jest zwiększenie pielęgniarskiej opieki zdrowotnej nad uczniami. Opieka w szkołach będzie realizowana za zgodą i wiedzą w szkolnym gabinecie– Chcemy, aby pielęgniarka w szkole była częściej, żeby mogła pomóc i doradzić, jeśli dostrzeże nieprawidłowości. W 2017 r. przeznaczyliśmy na ten cel ok 55 mln zł. Z tych środków wyposażono ponad 10 tys. gabinetów – mówi minister zdrowia Łukasz mówi też o wzmocnieniu roli profilaktycznej i promocyjnej.– Zdrowie dorosłych i zdrowie dzieci warunkowane jest w dużej mierze wiedzą na temat zdrowego stylu życia. Badania wykazują, że ten poziom wiedzy zarówno u dzieci, jak i rodziców nie jest wystarczający. Główna rola, która zostaje przypisana pielęgniarce, to edukacja. Ponadto pielęgniarka j przy współpracy z rodzicami, z nauczycielami, dyrektorami czy też z przedstawicielami samorządu lokalnego ma współpracować w zakresie tworzenia, realizacji programów profilaktycznych, które będą kierowane do konkretnej społeczności uczniowskiej – wyjaśnia wiceminister Józefa danych osobowychWszelkie działania profilaktyczne mają odbywać się za zgodą rodziców – gwarantuje to ustawa.– Pielęgniarka szkolna jest zobowiązana do przestrzegania zasad, które obowiązują wszystkich pracowników ochrony zdrowia, w tym zasad określonych innymi przepisami prawa, czyli obowiązku zachowania tajemnicy zawodowej, wymiany danych, informacji tylko z osobami/podmiotami uprawnionymi w zakresie niezbędnym do sprawowania tej funkcji. Definiujemy dokładnie ten proces przepływu informacji i w taki sposób, aby rzeczywiście te dane o zdrowiu dzieci nie były przekazywane do osób nieuprawnionych bez zgody rodziców – zapewnia minister Łukasz Szumowski. Ministerstwo Zdrowia uważa, że w obliczu chorób cywilizacyjnych, których początki są już obserwowane w szkołach (np. nadwaga), konieczne jest zwiększenie pielęgniarskiej opieki zdrowotnej nad uczniami. Pielęgniarka w szkolnym gabinecie– Chcemy, aby pielęgniarka w szkole była częściej, żeby mogła pomóc i doradzić, jeśli dostrzeże nieprawidłowości – zapowiedział minister. Przypomniał również, że zwiększamy nakłady na gabinety szkolne i ich wyposażenie: „w 2017 r. przeznaczyliśmy na ten cel ok 55 mln zł. Z tych środków wyposażono ponad 10 tys. gabinetów – mówi minister zdrowia Łukasz mówi też o wzmocnieniu roli profilaktycznej i promocyjnej.– Zdrowie dorosłych i zdrowie dzieci warunkowane jest w dużej mierze wiedzą na temat zdrowego stylu życia. Badania wykazują, że ten poziom wiedzy zarówno u dzieci, jak i rodziców nie jest wystarczający. Główna rola, która zostaje przypisana pielęgniarce, to edukacja., Ponadto pielęgniarka j przy współpracy z rodzicami, z nauczycielami, dyrektorami czy też z przedstawicielami samorządu lokalnego ma współpracować w zakresie tworzenia, realizacji programów profilaktycznych, które będą kierowane do konkretnej społeczności uczniowskiej – wyjaśnia wiceminister Józefa danych osobowychWszelkie działania profilaktyczne mają odbywać się za zgodą rodziców – gwarantuje to ustawa.– Pielęgniarka szkolna jest zobowiązana do przestrzegania zasad, które obowiązują wszystkich pracowników ochrony zdrowia, w tym zasad określonych innymi przepisami prawa, czyli obowiązku zachowania tajemnicy zawodowej, wymiany danych, informacji tylko z osobami/podmiotami uprawnionymi w zakresie niezbędnym do sprawowania tej funkcji. Definiujemy dokładnie ten proces przepływu informacji i w taki sposób, aby rzeczywiście te dane o zdrowiu dzieci nie były przekazywane do osób nieuprawnionych bez zgody rodziców – zapewnia minister Łukasz Szumowski. Red.
Na mocy rozporządzenia Rady Ministrów z 31 marca 2020 r. wprowadzono nakaz zaprzestania opieki stomatologicznej nad uczniami w szkołach. To może być decyzja, której skutków za kilka miesięcy nie będzie można odwrócić. Świadczeniodawcy objęci restrykcją biją na alarm, twierdzą, że ze względu na lokalizację gabinetów - nie mają możliwości świadczenia usług prywatnych. Praca gabinetów szkolnych zostanie wznowiona, i to w wersji mocno optymistycznej, dopiero we wrześniu, gdy uczniowie wrócą do szkół. - Do tego czasu pozbawieni zostaliśmy przychodu, a umowa z NFZ obliguje nas do utrzymania potencjału. Chodzi o etaty lekarzy dentystów, asystentek stomatologicznych, obowiązują umowy najmu lokali, nie znikają koszty stałe - skarżą się w mailach do świadczeniodawcy. W ich przekonaniu pobieranie miesięcznie, tytułem zaliczki 1/12 wartości kontraktu nie rozwiązuje problemu, ponieważ nie będzie możliwe nadrobienie świadczeń w późniejszym czasie. Wołanie o pomoc- Nie możemy, bez wsparcia NFZ, utrzymać gabinetów przez prawie pół roku, a może i dłużej. Będziemy nierentowne placówki zamykać. Zasadne byłoby wprowadzenie rozwiązań, które pozwolą na pokrycie kosztów stałych. Pożądana byłaby na przykład ryczałtowa wypłata części kwoty rocznej kontraktu - 1/24 za każdy miesiąc przestoju, która pozwoliłaby pokryć koszty związane z utrzymaniem gabinetów szkolnych - czytamy w propozycjach zdesperowanych świadczeniodawców. Portal próbował dowiedzieć się czy oczekiwana pomoc jest realna. Wnioski nie są optymistyczne, bo jedyny ratunek może nadejść ze strony Ministerstwa Zdrowia. Resort zdrowia, ustami rzecznika Wojciecha Andrusiewicza, przekazał jasny komunikat, chociaż sformułowany oględnie: opieka stomatologiczna w dalszej kolejności jest priorytetem z uwagi na bezpieczeństwo chorych i bezpieczeństwo państwa. Tam również - w miarę możliwości - będzie kierowana pomoc. Dentysta w roli przedsiębiorcyEkstremalnie trudnej sytuacji nie ukrywa dr Agnieszka Ruchała-Tyszler przewodnicząca Komisji Stomatologicznej ORL w Szczecinie: - To prawda, że właściciele gabinetów stomatologicznych, realizujących kontrakty w ramach rządowego programu określonego ustawą o opiece zdrowotnej nad uczniami, są w szczególnie trudnej sytuacji. Ta sytuacja staje się dramatyczna, o ile funkcjonowanie praktyki dentystycznej tożsame jest z leczeniem uczniów w gabinecie stomatologicznym usytuowanym w szkole. Na razie, niestety, nie ma podstaw, aby sądzić, że Ministerstwo Zdrowa przystanie na zdecydowaną korektę wycen procedur stomatologicznych tak, jak to zrobiło w przypadku świadczeń udzielanych pacjentom z COVID-19 i będących w kwarantannie. W obecnej sytuacji nie ma prostych przepisów na wyjście z klinczu. W Szczecinie przygotowano programy pomocowe sygnowane przez starostwo, w ramach których wprowadzono zwolnienie z czynszów. Dotyczyć to może także gabinetów stomatologicznych zlokalizowanych w szkołach, które prowadzi starostwo. Uruchomiono również pożyczki dla przedsiębiorców do 250 tys. zł, oprocentowanych w wysokości 1,8 proc. w skali roku, z trzyletnim terminem spłaty. Zachodniopomorska Agencja Rozwoju Regionalnego proponuje wyższą kwotę kredytu, rozkładając spłatę na pięć lat. Ogólnokrajowym rozwiązaniem jest tak zwane postojowe dla pracowników firmy zawieszającej działalność i bezzwrotna mikropożyczka dla przedsiębiorców w wysokości 5 tys. zł. Oczywiście, że to są półśrodki, dzięki którym problemy właścicieli gabinetów stomatologicznych nie znikną. Bez kompleksowych rozwiązań, zaproponowanych przez Ministerstwo Zdrowia, nastanie okres eliminowania części świadczeniodawców z rynku usług stomatologicznych. W pierwszej kolejności - tych obciążonych kredytami, ratami leasingowymi, tych którzy mają duże koszty stałe i znikome lub żadne przychody. Obietnica rozeznania sytuacji w MZProf. Dorota Olczak-Kowalczyk, krajowy konsultant w dziedzinie stomatologii dziecięcej przyznała, że trudno mówić o bliskiej perspektywie wznowienia działalności przez gabinety stomatologiczne, zlokalizowane w szkołach a realizujące kontrakty na leczenie dzieci i młodzieży. - Bardzo zależy mi na tym, aby opieka stomatologiczna nad uczniami była możliwie kompleksowa, dobrze zorganizowana, przede wszystkim efektywna - a mówię to nie tylko z pozycji konsultanta krajowego do spraw stomatologii dziecięcej. Kierując Zakładem Stomatologii Dziecięcej Uniwersyteckiego Centrum Stomatologii WUM i pracując w zasadzie nieprzerwanie przy unicie widzę najlepiej, że problemy stomatologiczne nie podlegają zamrożeniu tak jak praca większości gabinetów stomatologicznych - ocenia prof. Dorota Olczak-Kowalczyk. Sytuacja jest dynamiczna. Pamiętajmy, że załogi dentobusów, postrzegane jako ważne ogniwo opieki stomatologicznej nad uczniami, zostały wyjęte z systemu i zobowiązane do leczenia pacjentów z COVID-19. To zauważalnie zmniejsza aktywa po stronie świadczeniodawców, część z nich - zamiast leczyć dzieci - skierowana została na pierwszą linię walki z COVID-19. Jakieś rady w tej sytuacji? Prof. Dorota Olczak-Kowalczyk mówi: - Być może należy rozważyć uruchomienie działalności w gabinetach usytuowanych w placówkach szkolnych nakierowanych nie tylko na opiekę stomatologiczną nad uczniami konkretnej placówki oświatowej. Rozumiem, że nie wszędzie jest to możliwe, chociażby ze względów na usytuowanie gabinetu na terenie zamkniętych szkół. Nie zawsze jednak warunkiem sine qua non pracy gabinetu stomatologicznego w szkole musi być powrót do niej uczniów. Wiem, że nie jest to żadne antidotum wobec zaistniałej sytuacji. Wszyscy jesteśmy w wyjątkowo trudnej sytuacji. - Oczywiście zwrócę się zapytaniem do Ministerstwa Zdrowia czy w zaistniałych okolicznościach zostaną wprowadzone korekty do programu opieki stomatologicznej nad uczniami, w tym te ułatwiające przetrwanie trudnego okresu przez świadczeniodawców realizujących kontrakty z NFZ - zapewnia krajowy konsultant do spraw stomatologii dziecięcej. - Pamiętajmy jednak, że nadzór nad funkcjonowaniem gabinetów stomatologicznych w ramach programu „powrót dentysty do szkół" sprawuje Instytut Matki i Dziecka. To jest ten podmiot, który zapewne analizuje zaistniałą sytuację z myślą o zagwarantowaniu w najbliższych miesiącach opieki stomatologicznej nad uczniami - wskazuje prof. Dorota Olczak - Kowalczyk. Instytut Matki i Dziecka tylko monitoruje sytuacjęZapytaliśmy zatem o rolę Instytutu Matki i Dziecka w nadzorze nad funkcjonowaniem szkolnych gabinetów stomatologicznych i o to czy Instytut planuje podjąć działania, aby w czasach epidemii koronawirusa zapewnić świadczeniodawcom płynność. Odpowiedź jest jasna, udzieliła jej dr hab. n med. prof. IMiD Anna Oblacińska z Pracowni Medycyny Szkolnej Zakładu Zdrowia Dzieci i Młodzieży Instytutu Matki i Dziecka, która przyznaje, że w związku z zamknięciem szkół z powodu pandemii koronawirusa COVID-19 udzielanie świadczeń w zakresie opieki zdrowotnej nad uczniami stało się niemożliwe. Prof. IMiD Anna Oblacińska wyjaśnia, że do zadań Instytutu należy monitorowanie opieki zdrowotnej nad uczniami. Tak więc Instytut zobowiązany jest do gromadzenia stosownych danych, ale te dostępne będą dopiero za rok szkolny 2020/21, gdyż wtedy zacznie obowiązywać, opracowany w Instytucie, formularz dotyczący opieki stomatologicznej nad uczniami. - W związku z sytuacją epidemiczną w kraju wiele podmiotów ma trudności w realizacji kontraktów z NFZ. Instytut w miarę swoich możliwości pozostaje w kontakcie z samorządami zawodowymi - szczególnie z samorządem zawodowym pielęgniarek i położnych, aby wspierać realizatorów profilaktycznej opieki zdrowotnej nad uczniami - zapewnia prof. IMiD Anna Oblacińska. Ministerstwo Zdrowia: wytyczne zamiast dialogu Czy zatem jest ktoś, kto może podjąć decyzje zmniejszające uciążliwości podmiotom zaangażowanym w tak zwaną stomatologię szkolną? Gorzkie słowa wypowiada Andrzej Cisło, wiceprezes NRL i przewodniczący Komisji Stomatologicznej NRL: - Cóż można powiedzieć w sprawie tych gabinetów? Znalazły się one w gorszej sytuacji niż ta części gospodarki, którą również objęto urzędowym zakazem, gdyż zapewne do września będą bez pracy, podczas gdy branża hotelarska czy kosmetyczna prawdopodobnie zostaną uruchomione wcześniej. - To jeszcze jeden dowód na to, że istnieje potrzeba dialogu i czymś nienaturalnym jest fakt, iż Ministerstwo Zdrowia samo nie wychodzi z inicjatywą konsultacji tylko „obwieszcza” nam ustanowione przez siebie zasady. Pozostaje zrealizować nasz postulat pozostawienia do końca roku współczynnika zaproponowanego przez NFZ: 4,0, który umożliwiłby gabinetom leczącym dzieci i młodzież w szkole wypracowanie kontraktu - podsumowuje Andrzej Cisło. Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin. Dowiedz się więcej na temat:
wstydliwe badania w szkolnym gabinecie